Baszta 2014
-
Z pociągiem turystycznym pod dziwacznym tytułem "Baszta" witamy się w Kąkolewie, gdzie możemy zobaczyć parowóz przy ostatnich na tej stacji czynnych semaforach kształtowych.
-
Pociąg nieśpiesznie przetacza się przez stację by potoczyć się dalej w kierunku Gostynia
-
-
-
Wypicowana oelka i obwisłe semafory
-
Parowóz przejeżdża przez powoli anektowaną przez przyrodę stację Garzyn
-
Na tej linii nie brakuje starej, klimatycznej architektury kolejowej
-
-
Jest wiosna, musi być zdjęcie z rzepakiem. Nawet jeśli miałoby być tak desperackie jak to.
-
Najbardziej charakterystyczny motyw fotograficzny linii Jarocin - Kąkolewo: klasztor i bazylika na Świętej Górze w Gostyniu.
-
-
Tradycyjnie, oelce nie udało się za pierwszym razem opuścić stacji Piaski. Pokonanie grawitacji przy niedziałającej piasecznicy to nie lada sztuka, która udała się chyba za trzecim podejściem
-
Przystanek Godurowo: ani mijanki, ani ładowni a dworzec większy niż na niejednej stacji.
-
Ostatnie kilometry przed Jarocinem, czyli stacja Brzostów. Jak widać, parowóz został wyposażony w kamuflaż roślinny.
-
Wjazd w granice miasta Jarocin
-
Dwie oelki na jarocińskiej stacji: rzadki widok. Ol49-69 zmienia czoło pociągu, by tendrem naprzód udać się do Poznania.